Meski punkt widzenia.

Kolejna osoba. Kinga R. Jakos nie sledzilem jej kariery telewizyjnej a tymbardziej jej sposobu ubierania sie. Zainteresowala mnie jej sukienka na jednej z imprez. Moim skromnym, meskim zdaniem to kreacja jest brzydka. Co zwrocilo moja uwage na tym zdjeciu? Ten kontrast bieli i czerni. I mialem wrazenie jakby ta czern ktora ksztaltem przypomina kobiete w obcislej sukience o talii osy, jest na pierwszym planie jakiegos bialego tla i zludzenie optyczne doprowadzilo do tego iz sadzilem ze talie osy posiada Kinga. Niestety, do takiej talii jej brakuje ale nie bedziemy pisac tu o typach budowy (aczkolwiek na moim kierunku mialem o tym zajecia). Osobiscie podoba mi sie zestawienie kontrastowych kolorow. Chyba jednak po obejrzeniu tego obrazka przestanie mi sie podobac. No tragedia. Nie ma na czym oka zawiesic. Drugie zdjecie to juz w ogole masakra, pomijajac fakt ze makijaz jakis taki niemrawy to i szyja wydaje sie jakby odcieta od szyji. Na domiar zlego wyglada na to ze Kinga chyba nie uzywa Perwola Black Magic. Jej partner takze .
Z taka sukienka to powinna sie skierowac do wyjscia Ewaukacyjnego. O butach za duzo nie powiem bo nie widze, jakas firanka je przykryla. Wydaja sie ladne. Ale kolczyki to mi sie podobaja, lubie takie blyskotki wiec i ta bransoleta niczym transformator w Power Rangers mi sie podoba. Zloto zawsze przyciagalo mezczyzn w westernach. Chyba jednak pozostalo tak do dzis. Podusmowuje to krotkim wierszem:

"Na gorze róze na dole bzy,
 Ta sukienka wyglada jakby ja wylizaly psy.
 Brzydko w niej wyglada,
 Tak ze facet nawet na jej biust nie spoglada.
 Coz wiec moral jest tego taki,
 Ze Kinga ma imidz nijaki, "

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania ;)

P.S : Wybaczcie brak polskich znakow, mam angielski system ;)